wtorek, 29 listopada 2016

Wystrzałowy Sylwester - jak zadbać o spokój pupila. (AKCJA „NIE STRZELAM W SYLWESTRA")



Wielkimi krokami zbliżają się święta Bożego Narodzenia, a wkrótce po nich przyjdzie czas na sylwestrowe zabawy. Może i Ty się z tego niezmiernie cieszysz, ale myślisz, że Twój czworonożny przyjaciel także? Niestety tak nie jest. Psy tak samo jak inne zwierzęta przechodzą ten czas niezwykle ciężko.

Jak powszechnie wiadomo Sylwester wiąże się z tradycją wystrzelania fajerwerków. Osobiście uwielbiam oglądać te podniebnie pokazy, ale jeszcze bardziej uwielbiam zwierzęta. Dlatego właśnie rezygnuję z tego przepięknego pokazu dla dobra moich (i nie tylko moich pupili). Jeżeli jeszcze tego nie wiecie to musicie sobie zdać sprawę z tego, że dla psów takie wystrzały to piekło. Nie dość, że psy mają lepszy słuch niż ludzie i to co dla nas jest głośne dla nich jest wręcz bolesne to jeszcze ludzie nie strzelają jedynie o północy w sylwestrową noc, a już na kilka dni przed i nawet kilka dni po. Nawet się jeszcze nie zaczął grudzień, a już jakieś dwa dni temu będąc na spacerze ze swoimi psami słyszałam kilka huków. To, że ja je słyszałam to nic, ale dla mojej suczki to był już koniec spaceru, bo była tak wypłoszona, że nawet nie miała ochoty się załatwić tylko jedyne o czym marzyła to znaleźć jakieś bezpieczne miejsce z dala od tego hałasu.

Pamiętam jak rok temu męczyłam się by uspokoić moje psy. Suczka cała się trzęsła, nie mogła usiedzieć w miejscu, ciągle chowała się w łazience, pod łóżkiem... gdzie tylko się dało. Nawet wskoczyła na kosz na pranie albo do dziecięcego łóżeczka (jest skoczna jak kot 😛). Drugi psiak był nie mniej zestresowany, choć ma nieco inny charakter i przynajmniej tak mi się wydaje, że nie dawał aż tak bardzo tego po sobie poznać jak sunia co oczywiście nie oznacza, że się nie stresował, bo stresował i to bardzo. Po prostu sunia była wystraszona dużo bardziej. Muszę dodać, że oba psy były na sporej dawce leków uspokajających. To był koszmar, a nie czas świętowania i super zabawy.

Już nawet nie chcę się rozwodzić o tym ile psów w tym czasie ucieka z domu, zwyczajnie ze strachu gnają przed siebie. Mogą nie wyjść z tego cało jeżeli na przykład wpadną pod samochód. Niektóre się odnajdują, a niektóre nie. Do dziś się zastanawiam co się stało z psami mojej znajomej, które któregoś Sylwestra zaginęły bez śladu.

APELUJĘ DO WAS LUDZIE ABYŚCIE POMYŚLELI NIE TYLKO O SOBIE I WASZEJ ŚWIETNEJ ZABAWIE, KTÓRA MOŻE SIĘ OBEJŚĆ BEZ FAJERWERKÓW, ALE RÓWNIEŻ O INNYCH STWORZENIACH, KTÓRE W TYM CZASIE PRZEŻYWAJĄ KOSZMAR.

Cierpią nie tylko psy, nie tylko koty, świnki morskie, chomiki, króliki czy inne domowe stwory, ale również te gospodarskie oraz dzikie mieszkające na przykład w lasach. Strach to nie wszystko. Swoją beztroską zabawą możemy doprowadzić do śmierci niejednego stworzenia. Zawały zdarzają się dość często. Oprócz tego spłoszone zwierze może spowodować wypadek wbiegając pod koła rozpędzonego samochodu i mogą zginąć także ludzie. Poza tym małe dzieci również nie rozumieją co się dzieje i boją się podobnie jak zwierzęta. Nie bądźmy obojętni. Trochę empatii.

Psy tak jak ludzie mają różne charaktery i jeden pies będzie znosił ten czas lepiej inny gorzej. Aby pomóc psiakowi przeżyć Sylwestra możemy zrobić kilka rzeczy.
  1. Pozamykać szczelnie wszystkie okna w mieszkaniu tak by maksymalnie wyciszyć pomieszczenia. Przyda się też je zasłonić. W ten sposób ograniczy się stresujące bodźce dźwiękowe oraz wzrokowe. Tak właściwie to psu będzie najlepiej w jakimś pomieszczeniu bez okien - na przykład w łazience. Pozwólmy zwierzęciu schować się tam gdzie chce (o ile to miejsce nie stwarza zagrożenia)
  2. Można także podkręcić na maksa głośność w telewizorze co również zagłuszy wybuchy.
  3. Starajmy się odwrócić uwagę psa smakołykami czy zabawą choć może to być niewykonalne.
  4. Na spacerze psa należy trzymać na smyczy i absolutnie go z niej nie spuszczać oraz zadbać by nie wyrwał się z obroży czy szelek i zwyczajnie nie uciekł. Nawet jeśli psiak zawsze był posłuszny to na dźwięk wystrzałów może stracić rozum i nic nie będzie do niego docierać także pilnować, pilnować i jeszcze raz pilnować. Jeśli trzymacie psa na podwórku to może warto się zastanowić nad tym by ten nieprzyjemny okres pies spędził w domu. A jeżeli już ucieknie to dobrze by miał jakiś identyfikator dlatego przed Sylwestrem powinno się zadbać o to by pies miał na przykład chip pomagający zlokalizować właściciela.
  5. Jak jest bardzo źle można podać psu środki uspokajające. Jednak nie należy ich podawać bez konsultacji z lekarzem weterynarii. Najlepiej udać się do lecznicy i poprosić weterynarza o takie środki uspokajające oraz zapytać o ich dawkowanie. 

sobota, 26 listopada 2016

Szczenię w domu - czyli jak opiekować się nowym lokatorem.



Zdecydowałeś się przygarnąć pod swój dach szczeniaczka? Super. W takim razie powinieneś wiedzieć kilka rzeczy o tym jak opiekować się takim maluchem. 😊

Jak przygotować dom na przybycie szczeniaka?

Dobrze jest wyznaczyć miejsce na legowisko. Najlepiej żeby był to dobry punkt obserwacyjny, z którego wszystko widać i można patrzeć co robią mieszkańcy. Trzeba pamiętać, że nie powinno to być miejsce narażone na częste przeciągi. W pobliżu mogą znajdować się miski z jedzeniem i wodą.


Mieszkanie powinno być zabezpieczone prawie tak jak przed dzieckiem - w końcu to też dziecko, tylko, że psie 😉 Wszystkie kable należy pochować tak by szczenię ich nie pogryzło co mogłoby się dla niego źle skończyć. Jeżeli w zasięgu jego zębów znajdują się jakieś cenne dla nas przedmioty to też lepiej przenieść je w bezpieczniejsze miejsce, bo w innym przypadku mogą zostać zniszczone. Szczenię uczy porządku, lepiej nie zostawiać butów na podłodze 😏 Jeśli lubisz swoje dywany to dobrze jest je pochować na czas nauki załatwiania się na dworze, żeby nie zdarzyła się na nich jakaś wpadka. Gdy posiadasz balkon pilnuj by nie zostawiać go otwartego, mogłoby się to skończyć tragedią (znam taki przypadek 😴).

Pierwsze dni w nowym domu.


Początki mogą być trudne. Maluch zapewne będzie przestraszony nową sytuacją i miejscem. Przyda mu się trochę spokoju i odpoczynku. Czas na zaaklimatyzowanie się jest bardzo ważny. Lęk, brak apetytu czy inne objawy wycofania są zupełnie normalne i powinny minąć po kilku dniach. Szczenięta bardzo szybko się przystosowują do nowego środowiska - zajmują się zabawą i zapominają o wszystkich przykrościach 😉


Żywienie

Najlepiej dowiedzieć się jaką karmą szczenię było żywione wcześniej i podawać tą samą. Dopiero później można ewentualnie stopniowo przejść na tą wybraną przez siebie, gdyż nagła zmiana karmy może powodować problemy żołądkowe. Oczywiście karma powinna być przeznaczona dla szczeniąt odpowiedniej rasy/wielkości. Wraz z wiekiem należy dopasowywać pokarm do potrzeb zwierzęcia. Nie ma znaczenia czy będzie to karma sucha czy mokra, jednak lepiej by mokra była tylko dopełnieniem suchej.


3-4 posiłki dziennie w regularnych odstępach czasu powinny wystarczyć, koło 7/8 miesiąca życia powinno się zmniejszyć ich ilość do 2 dziennie - rano i wieczorem. Porcja powinna być stale taka sama i niezbyt duża, dostosowana do potrzeb energetycznych pupila. Ile karmy podawać? Takie dane powinny być na opakowaniu.

Jeżeli nie chcemy by nasz czworonóg miał problemy z nadwagą i ciągłym podjadaniem nie podawajmy mu resztek ze stołu, będzie tego bardzo trudno oduczyć. Powinno się nakładać porcję do miski i dawać psu do zjedzenia, jak zje zabrać miskę, jak nie zje to zabrać ją po 15 minutach i nie dawać aż do następnego posiłku, w ten sposób nauczymy psa regularności w spożywaniu pokarmu.

Oczywiście trzeba pamiętać o tym by zapewnić zwierzęciu stały dostęp do świeżej wody.

Akcesoria


Jeśli zastanawiasz się jakie wyposażenie powinieneś nabyć to spieszę z pomocą.

Miski - dwie miski, jedna na jedzenie, druga na wodę. Dobrze żeby były to miski odpowiedniej wielkości, wiadomo, że jak piesek jest małej rasy to nie będzie jadł z wielgachnych misek i odwrotnie 😏 Najlepiej też gdy miska na wodę jest nieco większa, wody nigdy dość.
Smycz - tu się powtórzę, że dużo zależy od rasy, ale ważne żeby smycz nie była za krótka, a najlepiej żeby dało się regulować jej długość.
Obroża/szelki - w zależności od preferencji można kupić obrożę, albo szelki
Kaganiec - przyda się podczas jazdy autobusem, u weterynarza lub w innych miejscach gdzie jest wskazany
Zabawki - szczenięta uwielbiają się bawić, więc oczywiście nie może zabraknąć kilku zabawek inaczej maluch znajdzie sobie inne zabawki, na przykład nasze buty. Wybór zabawek jest spory, może jakieś gryzaki albo piłeczkę?
Szczotka - w zależności od tego jaką sierść ma pies, bo ta długa wymaga częstego czesania
Legowisko - z zakupem legowiska lepiej się wstrzymać aż pies osiągnie ostateczne rozmiary, zresztą za legowisko może robić nawet jakiś kocyk, kawałek gąbki od starego materaca i tym podobne
Szampon - nawet jeżeli szczeniak nie wymaga kąpieli to nie zapominajmy, że może się zdarzyć jakaś drobna wpadka - na przykład wytarza się w kupie 💩

Opieka zdrowotna


Psiak w wieku 2-3 miesięcy powinien być zaszczepiony i odrobaczony. Jeżeli nie zostało to zrobione przez poprzednich właścicieli to należy jak najszybciej udać się do weterynarza. Lekarz przy okazji obejrzy Twojego pupila czy ma się dobrze, a także założy mu książeczkę zdrowia 😉 Jeśli wyrazisz taką chęć to poinformuje Cię jak postępować z takim maleństwem. Zanim szczepienia nie zaczną działać nie powinno się wychodzić z maluchem na spacery, a jak już to na krótkie i tak by unikać innych psów od których mógłby się zarazić.



czwartek, 24 listopada 2016

Odchów szczeniąt - jak opiekować się psim miotem.



Jeśli ciąża i poród dobiegły końca to zapewne na świecie jest już gromadka przeuroczych maluchów 😍 Fajnie by było wiedzieć jak się nimi teraz zająć.

Pierwsze 3 tygodnie życia.

Dobra wiadomość jest taka, że przez pierwsze 3 tygodnie nie musimy prawie nic robić, no może poza regularnym czyszczeniem kojca. W tym czasie szczenięta są całkowicie zależne od matki, która je karmi, stymuluje do wypróżniania liżąc im brzuszki, sprząta po nich zjadając ich odchody (to całkowicie normalne) oraz je ogrzewa ciepłem swojego ciała. Szczeniaki rodzą się całkowicie głuche i ślepe, a także nie potrafią samodzielnie regulować temperatury ciała, dlatego tak ważne jest by się nie wychłodziły. Przydałoby się doglądać czy prawidłowo się rozwijają i w razie konieczności zapewnić należytą opiekę, czy to na przykład dokarmiając najsłabsze szczenię z miotu czy też wzywając weterynarza, gdy sprawa jest bardziej poważna. 

Około 10-14 dnia młode otwierają oczy oraz kanał słuchowy zaczynając reagować na bodźce dźwiękowe, choć umiejętność wodzenia wzrokiem za przedmiotami nabywają dopiero między 3-4 tygodniem. Ponoć zostało udowodnione, że w tym czasie bardzo ważny dla rozwoju szczeniąt jest kontakt z człowiekiem. Tak, więc podnoszenie, głaskanie, pielęgnowanie przynoszą długoterminowe korzyści. 😊

3-12 tydzień życia
Już po drugim tygodniu można nieco urozmaicić otoczenie maluchów. Okres między 3-12 tygodniem życia jest bardzo istotny w ich rozwoju. Na ten moment przypada zapoznanie z nowymi bodźcami, dźwiękami, osobnikami zarówno swojego, jak i innych gatunków. Wszystko to, co szczenię pozna w tym okresie życia, w życiu dorosłym nie powinno stanowić dla niego źródła lęku czy niepewności. To czas na doskonalenie zachowań socjalnych, wzrasta aktywność ruchowa, głównie poprzez wspólne zabawy z rodzeństwem, które są okazją do nauki zasad panujących w życiu. 

Dowiedziono, iż między 3 a 5 tygodniem życia szczenięta wykazują spore zainteresowanie otoczeniem i nowościami, które nie wywołują u nich strachu. Dopiero po 5 tygodniu młode podchodzą do nowych sytuacji i obiektów z rezerwą. Szczenięta potrafią nieźle nabroić kiedy już samodzielnie hasają po domu. Dlatego ważne jest by zapewnić bezpieczne otoczenie usuwając z zasięgu psich zębów takie przedmioty jak na przykład kable stwarzające zagrożenie dla ich życia oraz wszystkie przedmioty dla nas cenne, by nie uległy zniszczeniu. Nie powinny nas też dziwić dzikie harce wyglądające na groźne walki psów czy zasikane podłogi w całym domu. Pozostaje nam przeczekać ten nieprzyjemny okres. 

W tym czasie matka także odgrywa istotną rolę, wskazując szczeniętom, które zachowania są pożądane, a które zdecydowanie nie są mile widziane wśród pobratymców. Okres pierwotnej socjalizacji to czas, który na ogół w części spędzają jeszcze w kojcu rodzinnym, zaś w okolicy 8-9 tygodnia młode są zabierane do nowych domów. Tam socjalizacja powinna być kontynuowana.

Żywienie szczeniąt.
Przez pierwszy miesiąc życia podstawowym pokarmem maluchów powinno być mleko matki. W drugim miesiącu, czyli po skończeniu przez szczenięta 4 tygodni można zacząć wprowadzać do jadłospisu pokarm stały. Powinna to być mokra karma dla szczeniąt dobrana według rasy i wielkości psów. Ewentualnie można podawać namoczoną suchą karmę. Dalej jednak powinny ssać matkę. Posiłki należy podawać 3-4 razy dziennie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dalsze losy szczenięcych czasów opiszę w osobnym artykule, gdyż to zazwyczaj toczy się już w nowych domach właścicieli, do których trafiły. 

poniedziałek, 21 listopada 2016

Psi poród - co należy wiedzieć?


Kiedy mija 9 tygodni ciąży wreszcie przychodzi czas na poród. Natura tak to wymyśliła, że ludzka interwencja raczej nie będzie konieczna, choć nigdy nie wiadomo, dlatego należałoby się przygotować na ewentualne komplikacje. Warto mieć pod ręką telefon i numer do weterynarza dyżurującego całą dobę oraz siedem dni w tygodniu. Takie kryzysowe sytuacje zdarzają się jednak rzadko.

Przygotowanie legowiska.

Jak wspomniałam w poprzednim poście, legowisko należy przygotować około 3 tygodnie przed spodziewanym porodem, aby suka miała czas oswoić się z nowym miejscem. Dobrze żeby miejsce, w którym będzie się ono znajdować było dość spokojne i zlokalizowane gdzieś na uboczu. Może to być kąt jakiegoś pokoju, najlepiej mało uczęszczanego, jednak z dala od źródeł mocnego ciepła na przykład grzejników oraz tam gdzie nie ma przeciągów. Wybór kojca jest dowolny, ważne jednak by był na tyle przestronny żeby suczka mogła się wygodnie rozłożyć do karmienia i nie przygniatała szczeniaków. Jego ścianki natomiast powinny być na tyle wysokie by maluchy się nie wydostały, ale na tyle niski by nie utrudniać świeżo upieczonej mamie swobodnego wchodzenia i wychodzenia. W moim przypadku świetnie sprawdził się karton po 40 calowym telewizorze 😉 Najlepiej aby legowisko było wyścielone jakimś miękkim i przytulnym materiałem, który można będzie prać, a następnie nie będzie szkoda go wyrzucić. Mogą to być stare prześcieradła, poszewki na pościel, koce czy cokolwiek innego. Dobrze też zaopatrzyć się w specjalne podkłady urologiczne, które można rozłożyć pod zewnętrzną warstwą materiału w legowisku tak aby ochronić podłogę przed zamoczeniem. Można je nabyć w aptece, nie są drogie i pomagają zachować czystość w kojcu, bo łatwo je wymieniać. Ewentualnie może to być cokolwiek innego co nie przepuści moczu, jakaś cerata, folia, gumowa podkładka.

Oznaki zbliżającego się porodu: 
  • mocny obrzęk sromu
  • gromadzenie się mleka w sutkach i napięcie gruczołów mlecznych
  • opadnięcie brzucha oraz zapadnięcie się boków
  • całkowity brak apetytu
  • wyraźny niepokój suki
  • bardzo charakterystyczna jest zmiana temperatury ciała, która najpierw spada, aż do 37 °C i gwałtownie wzrasta do 38, 5 °C
  • pojawienie się w szparze sromowej śluzowatej wydzieliny, czyli rozpuszczony czop śluzowy, który zatykał ujście szyjki macicy i w ten sposób ochraniał płody
Pierwszy etap porodu

W tym czasie pojawiają się pierwsze skurcze i bóle porodowe. Ten etap może trwać od kilku do kilkunastu godzin. Suka przeważnie wykazuje znaczny niepokój. Kręci się nerwowo po mieszkaniu, nie może znaleźć sobie miejsca. Ciężko dyszy, może nawet nieco skomleć. Niektóre suki samodzielnie przygotowują sobie miejsce, w którym będą rodzić - budują gniazdo 😉 Zdarza się, że drapią posłanie, wręcz je niszczą, przyglądają się swojemu brzuchowi albo odczuwają potrzebę wyjścia na spacer lub wręcz przeciwnie - nie chcą wyjść z domu. To jest moment, w którym właściciel bardzo chciałby ulżyć w cierpieniu swojej pupilce niestety pozostaje jedynie cierpliwie czekać 😊

Drugi etap porodu

Przeważnie trwa kilka godzin. Suka przyjmuje pozycję leżącą na boku lub w przysiadzie i mocno prze. Kiedy na świat przychodzi pierwsze szczenię kolejne powinny rodzić się w odstępach maksymalnie dwóch godzin. Każdy maluch powinien być uwolniony z błony, w której się rodzi, a także dokładnie wylizany przez matkę. Następnie powinien kierować się do sutka na pierwszy posiłek. O ile suka zajmuje się potomstwem nie trzeba ingerować. Należy pilnować czy po każdym szczeniaku wyszło również łożysko co może być utrudnione, gdyż suka bardzo szybko je zjada. Gdyby jakieś łożysko zostało w macicy mogłoby dojść do zakażenia. Po skończonym porodzie suka powinna mieć dużo spokoju i odpoczywać - wykonała kawał dobrej roboty 😉

Możliwe komplikacje:

  • szczeniak zablokował się w drogach rodnych albo wychodzi na świat w nieodpowiedniej pozycji np. tylnymi łapkami. Wtedy powinno się przez sterylną gazę chwycić szczenię za skórę i bardzo powoli z wyjątkową ostrożnością pomóc się mu wydostać. Bezwzględnie zabronione jest ciągnięcie psiaka za łapki czy ogonek
  • suka nie interesuje się swoim szczeniaczkiem. W takim przypadku samemu trzeba uwolnić malucha z błon płodowych, a potem na pępowinę zawiązać sterylną nić w odległości około 2 cm od brzuszka i potem ją obciąć nożyczkami powyżej nici. Po skończeniu tych zabiegów trzeba wytrzeć pieska do sucha i spróbować przystawić go do sutka, żeby zaczął ssać, czasami również konieczne jest naciśnięcie sutka, aby popłynęło z niego mleko


Zawiadom weterynarza jeśli:

  • nastąpił nagły wzrost temperatury, apatia, całkowity brak apetytu oraz pogorszenie stanu ogólnego suki
  •  nie wystąpiły objawy porodu, chociaż minęły już 63 dni
  •  przerwa pomiędzy wydaleniem kolejnych szczeniąt jest dłuższa niż 2 godziny
  •  pojawia się zielono – czarna wydzielina z dróg rodnych
  •  szczenię nie rodzi się w ciągu dwóch godzin od odejścia wód płodowych
  •  w ciągu dwóch godzin od wystąpienia parcia nie ma żadnego efektu, czyli nie odchodzą wody płodowe, a płód nie zostaje wydalony
  •  akcja porodowa zanika, a wiemy, że w brzuchu suki zostały jeszcze płody
  •  występują drgawki, a suka staje się bardzo niespokojna, jej kończyny są sztywne, głowa odchylona do tyłu, akcja serca spowolniona, oddech przyspieszony, suczka jest apatyczna i bardzo osłabiona, wtedy może się okazać, że jest to tężyczka poporodowa

Mam nadzieję, że artykuł okazał się pomocny 😊

sobota, 19 listopada 2016

Ciąża u psa - czyli jak dbać o ciężarną sukę.


Jeżeli Twoja suczka zaszła w ciążę należy się jej specjalna opieka, niezależnie od tego czy jest to ciąża planowana czy też nie 😉 Jest to czas szczególny i mimo iż zwierzęta świetnie radzą sobie same to jednak będąc pod naszym dachem powinny otrzymać nieco wsparcia. W końcu zamiast jednego psa będzie wkrótce cała gromadka 😊 

Na początku przydało by się przyswoić odrobinę wiedzy biologicznej na temat tego niezwykłego stanu organizmu. Ciąża u suki trwa mniej więcej 63 dni czyli około 9 tygodni. Czas ten może jednak być różny w zależności od rasy, liczby i płci płodów, a także wieku matki. Jednocześnie biorąc pod uwagę iż nie zawsze mamy świadomość, w którym momencie doszło do krycia, a także fakt, że moment krycia nie zawsze pokrywa się z momentem zapłodnienia to trudno jest określić dokładną datę porodu. Należy, więc brać tę informację z przymrużeniem oka i zwyczajnie obserwować zachowanie suki kiedy według naszych obliczeń termin jest tuż tuż.

Nie będę tu podawać szczegółowych informacji o tym jak przebiega cały ten proces z punktu biologicznego. Podam jednak praktyczne wskazówki dla właścicieli. Mianowicie:

1 tydzień
W pierwszym tygodniu ciąży raczej nie dostrzeżemy żadnych objawów. Ewentualnie można zauważyć spadek apetytu czy nawet poranne mdłości. Warto zmienić rodzaj karmy na bardziej kaloryczną, natomiast nie powinno się zwiększać jej ilości. Jeśli suczka przyjmuje jakieś leki powinno się jak najszybciej skonsultować z lekarzem weterynarii, być może trzeba będzie je odstawić bądź zmienić. W tym czasie nie można też szczepić, ani podawać środków insektobójczych (na pchły, kleszcze itp.). Powinno się natomiast zapewnić suczce codzienną dawkę łagodnego ruchu co z pewnością korzystnie wpłynie na zdrowie jej oraz jej przyszłych szczeniąt.

3 tydzień
W trzecim tygodniu może się zdarzyć, że suka nieco się rozleniwi. Nie można jej na to pozwolić, oczywiście nie można też przesadzić w drugą stronę by zbytnio jej nie forsować. 

4 tydzień
Wzrost masy ciała w pierwszych czterech tygodniach ciąży jest niezauważalny. W tym czasie powinno się przejść na karmę dla szczeniąt psów ras średnich niezależnie od rasy suki. Oczywiście cały czas podajemy taką samą porcję.

5 tydzień
W piątym tygodniu ciąży następuje nieznaczny wzrost wagi co może być słabo zauważalne. W tym czasie można wykonać USG by poznać ilość płodów. Może się zdarzyć, że suczka straci nieco apetyt. Nie należy się tym martwić, ani na siłę dokarmiać suki. To normalne. Nadal zapewniając porcję ruchu powinno się jednak zrezygnować z intensywnych ćwiczeń jak na przykład skakanie, chyba, że kondycja i możliwości suki w tym nie przeszkadzają. 

6 tydzień
W szóstym tygodniu można dostrzec wyraźną zmianę w obwodzie brzucha suki. Oprócz tego może się też pojawić śluzowy wypływ z dróg rodnych, który powinno się mieć pod kontrolą, gdyż jego żółte zabarwienie oraz charakterystyczny zapach ropy wraz ze zmianą konsystencji może świadczyć o ropomaciczu. Najłatwiej zaobserwować to podczas spaceru kiedy w czasie oddawania moczu może przyczepiać się do łap. Prawidłowy śluz powinien mieć kolor szaro-biały i być ciągliwy. W tym tygodniu także zwiększa się objętość gruczołu mlekowego. Dobrze też by w tym czasie zwiększyć dawkę karmy o około 5% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Można także przygotować już kojec porodowy by powoli przyzwyczajać do niego sukę.

7 tydzień
W siódmym tygodniu spokojnie można wykonać zdjęcie RTG aby określić liczbę płodów, gdyż ich kości uległy już mineralizacji. Apetyt suki rośnie, więc należy zwiększyć ilość pokarmu o 15 % w stosunku do tygodnia poprzedniego, pamiętając by rozłożyć tą dawkę na 3-4 posiłki. Jeżeli gruczoł mlekowy jest niewielki można dodać jedną porcję, jeśli jest bardzo duży i nabrzmiały lepiej jedną porcję odjąć. O ile do tej pory był jeszcze możliwy intensywny wysiłek to w tym tygodniu powinno się z niego całkowicie zrezygnować. Bezpieczniej będzie pozostać przy umiarkowanych spacerach.

8 tydzień
W ósmym tygodniu suka może wykazywać oznaki niepokoju, zwłaszcza jeśli to jej pierwsza ciąża. Zachowania takie jak nagłe podrywanie się z posłania i nerwowe kręcenie się po domu mogą być reakcją na ruchy płodów, którymi suka jest zdziwiona i zaniepokojona. W kolejnych ciążach powinna się do tego przyzwyczaić. Ruchy może także poczuć właściciel delikatnie kładąc rękę na brzuchu suczki, może uda się je nawet dostrzec. 😉 Dawkę pokarmową powinniśmy podzielić na 4-5 posiłków, gdyż suka może pomieścić coraz mniejsze porcje. Warto także wybrać się do weterynarza po wskazówki dotyczące porodu oraz zbadanie ogólnego stanu zdrowia. Dobrze również odrobaczyć sukę by ewentualnie nie zaraziła szczeniąt po porodzie. Na około 10 dni przed porodem srom suki znacznie się powiększa. 

9 tydzień
W ostatnim dziewiątym tygodniu suka zazwyczaj szybciej się męczy, unika ruchu, czasami bywa niespokojna, może tracić apetyt (powodem może być ucisk płodów na narządy wewnętrzne) lub wręcz przeciwnie – apetyt u niej wzrasta. Często nie obserwuje się zmian, jeśli chodzi o jedzenie, natomiast większość suk odczuwa większe niż dotychczas zapotrzebowanie na płyny. W ostatnim okresie ciąży brzuch suki opada, boki zapadają się (jest to wynikiem rozluźnienia się mięśni brzucha). Pojawia się też wydzielina w sutkach - siara (jeśli jest to pierwsza ciąża, wydzielina ta pojawia się dopiero w dniu porodu). Na 52-54 godziny przed porodem w drogach rodnych pojawia się śluzowaty wypływ (jest to rozpuszczony czop śluzowy zamykający ujście szyjki macicy i chroniący płody). Jeśli wystąpią charakterystyczne zmiany temperatury ciała: spadek do 37 stopni Celsjusza a następnie wzrost do 38,5 stopni C, oznacza to, że poród rozpocznie się w ciągu 24 godzin. Na 3 dni przed porodem, suka może próbować szukać miejsca i budować sobie gniazdo porodowe. W związku z uciskiem na narządy wewnętrzne, w tym pęcherz moczowy, w ostatnim trymestrze ciąży suka częściej siusia, dlatego spacery mogą być krótsze ale częstsze (co 2-3 godz.). Zaleca się, by u suk ras długowłosych przystrzyc sierść wokół sutków (celem ułatwienia dojścia do nich noworodkom) oraz wokół krocza i na tylnych nogach (by łatwiej utrzymać higienę w czasie porodu i w okresie poporodowym). Poród kończy przebieg ciąży u suki.